Twój WEWNĘTRZNY ZEGAR, czyli co myślisz o Twojej TERAŹNIEJSZOŚCI? – część 3

 „Dzień wczorajszy jest już sennym wspomnieniem.

Dzień jutrzejszy jest jedynie wyobrażeniem,

ale dobrze przeżyty dzień dzisiejszy uczyni

każde wczoraj snem o szczęściu,

a każde jutro wyobrażeniem pełnym nadziei.”

Anonim

 

 

Za każdym razem kiedy go spotykam, emanuje od niego pozytywna energia. Choć nie jest wyjątkowo rozmowny, sprawia wrażenie raczej wyciszonego, to zawsze jest uśmiechnięty i radosny. Z jego oczu emanuje pewność siebie. Jest spójny wewnętrznie. Zawodowo, choć nie ma wyjątkowo dobrze płatnej pracy, to robi to co lubi. W jego życiu prywatnym nie ma jakiś ekscytujących momentów, ale on ich nie potrzebuje. Cieszy się tym, co ma. Jest mu z tym dobrze. Ma również pewne wewnętrzne zasady, których konsekwentnie przestrzega. Jest weganinem. Nie akceptuje jakichkolwiek objawów przemocy, czy też nienawiści. Pomaga bezinteresownie, bez wahania, kiedy ktoś go o tą pomoc poprosi. Miałem okazję z Tomaszem wielokrotnie rozmawiać, aby zrozumieć jaki jest jego sekret bycia… wewnętrznie „poukładanym” (czytaj: spójnym). W trakcie jednej z naszych dyskusji powiedział mi takie zdanie:

 

„Wiesz Radek, WARTO CIESZYĆ SIĘ TYM, CO DAJE CI ŻYCIE KAŻDEGO DNIA, W KAŻDEJ GODZINIE”

 

Tomasz regularnie medytuje, co pozwala mu odzyskiwać pełną równowagę emocjonalną w chwilach kiedy tego potrzebuje. Żyje dniem dzisiejszym, czerpie z niego to co dobre i z optymizmem patrzy w przyszłość, choć to teraźniejszość ma dla niego kluczowe znaczenie.

 

Jak wiele jest takich osób jak Tomasz?

 

W ostatnim wpisie pisałem o Twojej przeszłości i o tym jak TWÓJ WEWNĘTRZNY ZEGAR ją postrzega (jeżeli nie czytałeś tego posta, to zacznij przygodę pozwalającą lepiej zrozumieć Twoje postrzeganie czasu właśnie od niego -> klik).

Dzisiaj chcę opisać jak myślisz o teraźniejszości, o tym co się dzieje z Tobą właśnie w tym momencie.

 

Wielokrotnie cytowane przeze mnie „Carpe Diem” (Chwytaj dzień) wywodzące się z poezji Horacego ma dwa oblicza kryjące się w umyśle tzw. „hedonistów”.

 

Kim jest HEDONISTA?

 

To jest osoba która, żyje dniem dzisiejszym. Przeszłość nie jest istotna, a o przyszłości raczej nie myśli. Bierze to, co daje mu życie TU i  TERAZ. Korzysta z niego w tym momencie, akceptując to co ma. Najczęściej osoby o takim postrzeganiu czasu mają wielu znajomych, są towarzyscy i otwarci na różne rozwiązania. Nie wahają się podejmować decyzje, zakładając, że życie jest zbyt krótkie, aby odkładać coś na później. Wyżej wymienione cechy niewątpliwie powodują, że życie hedonistów jest „pełniejsze”, bardziej szalone (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).

Jest jednak druga strona medalu bycia hedonistą. Osoby takie mogą… „przegiąć” za bardzo. Nieplanowany seks bez zabezpieczenia, nadmierne korzystanie z używek, przesadne ryzyko. To są rzeczy, które mogą zdarzać się właśnie tego typu osobom. Od takiego postępowania jest już krótka droga do nieszczęścia. Właśnie takie osoby, u których dodatkowo czasami może pojawić się fatalistyczne podejście do teraźniejszości ( o tym będzie mowa za chwilę), wpadają najczęściej w nałogi, a w efekcie końcowym „sypie” się ich życie zawodowe i osobiste.

 

Cóż…, warto zatem być hedonistom,… ALE Z UMIAREM.

 

 

Innym poziomem postrzegania teraźniejszości jest myślenie FATALISTYCZNE.

 

Osoby o takim spojrzeniu na świat widzą go w czarnych barwach. Koncentrują się na tym, co im się nie udaje, a otaczającą rzeczywistość postrzegają raczej jako zagrożenie. Osoby te trawę u sąsiada widzą ZAWSZE dużo bardziej zieloną niż u siebie. Zwykle są one zewnątrzsterowne (klik), czyli uznają, że nie mają wpływu na większość rzeczy, które dzieją się ich życiu (o Twoich strefach wpływu będę pisał w jednym z kolejnych wpisów).

Fataliści, chcąc uciec od przygnębiającej rzeczywistości, szukają „krótkotrwałej tabletki przeciwbólowej”, która przez chwile pozwoli im zapomnieć…, albo zobaczyć jak ten świat wygląda „po drugiej stronie lustra”. Jest nią alkohol, narkotyki, hazard i inne przyjemności, które dają chwilowe zadowolenie w tym momencie. Tabletka taka ma jednak, krótkotrwały efekt. Kiedy przestaje działać, stan fatalistycznego nastawienia uderza z podwójną siłą. Co wówczas się dzieje?Ucieczką, jest kolejna i kolejna… i kolejna ta sama tabletka. Efekt jest taki, że u takich osób dominują różnego rodzaju nałogi, z których niezwykle ciężko im wyjść.

To właśnie na bazie takiego myślenia powstało Państwo Islamskie, czy dochodzi do częstych we współczesnym świecie ataków na szkoły publiczne przez zdesperowanych nastolatków (zjawisko zwłaszcza widoczne w Stanach Zjednoczonych).

Być może czytając ten tekst zauważysz w sobie cechy fatalistyczne? Być może jesteś już w „matni” jakiegoś nałogu. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Można taki sposób myślenia, zamienić na hedonistyczny i… holistyczny (mowa o nim będzie za chwilę). Wymaga to jednak z Twojej strony konsekwencji i cierpliwości. Dlaczego…?

 

Myślenie fatalistyczne jest NAWYKIEM!!!

 

A każdy nawyk można zastąpić innym. Tylko to jest proces, który nie zrealizuje się przez godzinę. Potrzeba na to dużo więcej czasu. Moja praktyka coachingowa pokazuje, że osoby takie bardzo często chcą zmienić ten przygnębiający stan. Czasami jednak brakuje im konsekwencji w procesie uczenia się nowego sposobu myślenia i wracają do swoich negatywnych starych nawyków.

PAMIĘTAJ JEDNAK, że…

…jeżeli zdajesz sobie sprawę z tego, iż Twoja teraźniejszość jest fatalistyczna  i masz motywację do zmiany tej rzeczywistości, to możesz tego DOKONAĆ!!! Bądź tylko cierpliwy, a Twoje życie może wyglądąć całkowicie inaczej!!!

 

Być może jednak masz HOLISTYCZNE podejście do teraźniejszości?

 

Takie podejście wywodzi się z nauk buddyzmu. Osoby skrajnie holistyczne, nie myślą o przeszłości i przyszłości. Te wymiary czasu są dla nich nieistotne. Liczy się to, co jest w tym momencie. Liczy się absolutna TERAŹNIEJSZOŚĆ duchowa, fizyczna i emocjonalna. Myślenie takie jest ściśle powiązane z głęboką medytacją, w ramach której W PEŁNI doświadczasz tego, co Cię otacza w tej chwili. Osobom z takim podejściem całkowicie obce jest linearne podejście do czasu.

To na tej bazie powstała koncepcja Mindfulness, czyli tzw. całkowitej koncentracji na DOŚWIADCZANIU bieżącej chwili, na TYM momencie. Efektem końcowym jest zmniejszenie lub nawet całkowite wyeliminowanie wszelkich czynników stresogennych. Niewątpliwe Tomasz jest osobą u której to HOLISTYCZNE podejście dominuje.

 

Hmmm…, poproszę Cię teraz byś wrócił na chwilę do cytatu z początku tego wpisu. Przeczytaj go.

 

Następnie zastanów się przez chwilę…

do której z wyżej wymienionych perspektyw Tobie jest najbliżej?

 

CZY CHCIAŁBYŚ COŚ ZMIENIĆ W POSTRZEGANIU TWOJEJ TERAŹNIEJSZOŚCI?

 

Jeżeli tak to ZRÓB TO!!! To jest naprawdę proste!!!

 

Poznaj jak Twój WEWNĘTRZNY ZEGAR odbiera przeszłość (klik) i przyszłości (klik)

 

Radek Toporek

 

fot: klik

 

PS. Jeżeli odpowiedź na ostatnie pytanie była „NIE” to mogę Ci pomóc w zmianie Twoich nawyków, które masz w głowie. Wyślij maila na adres kontakt@zostanbohaterem.edu.pl I jeszcze jedno, jeżeli nie zapisałeś się na mojego newslettera to zrób to teraz. Naprawdę warto.

 

 

 

 

 

 

  • 19 marca 2017
  • 0 komentarzy

Zobacz pozostałe posty

Kiedy myślisz, że jesteś przeciętny…

  Czasami warto się zatrzymać i poszukać w swoim otoczeniu, w sobie samym wartości dzięki, [...]

Miej wizję siebie. Decyduj o swojej przyszłości!!!

  „Cierpliwie i konsekwentnie twórz wizję siebie w przyszłości, realizując po drodze małe [...]