Dwa Oblicza Strachu – część 2

„Nie odczuwając strachu byłbyś SZALEŃCEM otoczonym przez innych szaleńców”

Oblicze drugie: JASNA STRONA STRACHU

Wyobraź sobie przez chwilę, że znalazłeś w Twoim ciele migdałowym (część mózgu odpowiedzialna za emocje) „przycisk” odpowiedzialny za włączenie i wyłączenie strachu. Ustawiasz go na funkcję OFF. To powoduje, że nie odczuwasz lęku. Kompletnie NICZEGO się nie boisz. Pomyśl o tym przez chwilę. Czy to nie jest fantastyczne, nie odczuwać strachu? Hmmm…

Lęk, podobnie jak  ból wydaje się, niezbyt przyjemnym uczuciem. Nie lubimy się bać. Sprawdźmy w takim razie co się może zdarzyć, kiedy strach jest Ci kompletnie obcy. Pomyśl co byś zrobił w sytuacjach, które opisuję poniżej, kiedy nie odczuwałbyś STRACHU.

Zbliżasz się do przejścia dla pieszych. Chcesz przez nie przejść i w tym momencie światło zmienia się z żółtego na czerwone.

Jedziesz autostradą samochodem, który może osiągać naprawdę duże prędkości.

Wracasz w środku nocy do domu i masz dwie drogi do wyboru. Pierwsza bezpieczna, dobrze oświetlona, ale dłuższa. I druga – krótsza, jednak bez jednej dobrze działającej latarni, prowadząca przez najbardziej lumpiarską i niebezpieczną część miasta.

Idziesz ulicą, a naprzeciwko Ciebie idą czterej dobrze zbudowani Panowie w dresach ( tzw. „karki”), którzy zajmują całą szerokość chodnika i patrzą na Ciebie z kompletną pogardą, ewidentnie dając Ci do zrozumienia, kto ma komu ustąpić.

Rozmawiasz z niezwykle przystojnym i inteligentnym facetem, którego kompletnie nie znasz i właśnie zaprasza Cię do swojego domu gdzieś na kompletnym odludziu (wersja dla kobiet).

Rozmawiasz z piękną dziewczyną, którą przed chwilą poznałeś, nawet nie wiesz jak ma na imię i właśnie mówi Ci, że ma ochotę na seks, ale tylko bez zabezpieczenia (wersja dla mężczyzn).

Masz w kieszeni całą swoją wypłatę i widzisz przed sobą kasyno.

Chcesz wyjść w góry i dowiadujesz się, że ryzyko załamania pogody jest duże.

Jesteś pierwszy raz w życiu na nartach, właśnie wjechałeś na szczyt stoku narciarskiego i masz do wyboru trzy trasy:  niebieską (najłatwiejszą), czerwoną (średnią) i czarną (najtrudniejszą). Którą trasę wybierzesz?

Kiedy odczuwasz fizyczny ból jest to sygnał, który daje Ci Twoje ciało, że coś jest nie tak. Ból żołądka może świadczyć o zwykłej niestrawności, jak również o poważnej chorobie. Ból głowy to być może tylko migrena, albo objaw raka mózgu. Wówczas zwykle działasz, bierzesz tabletkę, idziesz do lekarza, robisz badanie USG, czy tomograf głowy.  Za każdym razem, kiedy odczuwasz ból zastanawiasz się, jakie są jego przyczyny.

Ze strachem jest podobnie. Kiedy go odczuwasz jest to żółte światło ostrzegawcze, które informuje Cię, abyś ZATRZYMAŁ SIĘ na chwilę i zastanowił dlaczego się zapaliło. Strach jest emocją, dającą Ci sygnał o wystąpieniu pewnego ryzyka. Wówczas zwykle włącza się racjonalna część Twojego umysłu, która podpowiada Ci co masz robić. Pozwala oszacować zagrożenie i na tej podstawie sugeruje, co masz robić. Bez tego żółtego światła TY i wszyscy ludzie dookoła robiliby  rzeczy bez zastanowienia. Wówczas

BYŁBYŚ SZALEŃCEM OTOCZONYM  PRZEZ  INNYCH SZALEŃCÓW.

BYŁBYŚ GŁUPCEM, IGNORANTEM, IDIOTĄ, SAMOBÓJCĄ, a wokół Ciebie byłyby osoby podobne do Ciebie.

Dlatego strach jest w życiu potrzebny, jest dobry. Ważne jest jednak, abyś to TY sprawował nad nim kontrolę, a nie on nad Tobą. Kiedy Twoja racjonalna część nie jest w stanie przebić się przez emocje, nie jest w stanie pokazać swojej siły i mocy, wówczas LĘK zaczyna dominować nad Twoim życiem (klik), doprowadzając niejednokrotnie do poważnych zaburzeń emocjonalnych.

Dlatego trzeba rozumieć LĘK i prawidłowo nim „zarządzać”, aby nie stracić kontroli nad nim, aby nie stracić kontroli nad swoim życiem.

Jak to  zrobić?

Sama świadomość dwóch oblicz strachu: jasnej i ciemnej (klik)  już pomaga. To jednak nie wszystko. Jak lepiej „zarządzać” strachem napiszę już wkrótce.

Radek Toporek

PS. Czy wiesz co to jest Twój Transporter? Jeżeli nie to wejdź TUTAJ.