„Najpotężniejsza siła we wszechświecie to jest siła woli”
Anonim
Kiedyś za Herosa był uznawany ktoś z ponadprzeciętnymi, nadzwyczajnymi, czasami wręcz „boskimi” umiejętnościami.
Dzisiaj często za Herosa uznawani są Ci co są sławni, mają władzę, pieniądze, albo zdobyli masę złotych medali na igrzyskach.
Nikt nie pamięta o tych, którym się… nie udało. Ci, którzy jeżdżą rozklekotanym starym samochodem, pracują na kasie w jakimś dyskoncie, zajęli nieistotne 30 miejsce na zawodach olimpijskich, często wręcz są wyśmiewani.
Jednym z nich jest Matusz Sochowicz (klik)
Polski saneczkarz, zaraz przed startem, trzeciego dnia zimowych igrzysk olimpijskich w Pjangczang zorientował się, że nie ma maski ochraniającej jego twarz. Gdzieś ją zgubił…
Jego gapostwo… absolutnie tak.
Co przeczytasz na jego temat w interencie:
„Pojechał na wycieczkę do Korei”
„Dobrze, że sanki zabrał”
Hejt i kpiny
Kiedy masz perspektywę zjechania w dół na sankach ze średnią prędkością 130km na godzinę, bez ochrony twarzy to co robisz…? Zapewne rezygnujesz.
Mateusz tego jednak nie zrobił. Nie po to przygotowywał się przez całe swoje życie , aby w najważniejszej imprezie sportowej, w takim momencie odpuścić. Praktycznie na ślepo pokonał cały tor. Zrobił to!!!
Większość polskich sportowców na ostatnich igrzyskach olimpijskich nie odniosła sukcesu. Zajmowała miejsca w drugiej, trzeciej, czwartej dziesiątce. Ich również, podobnie jak Mateusza, spotkała fala hejtu i drwin. Z tarczą do Polski wrócili tylko nasi skoczkowie narciarscy.
Czy aby jednak na pewno?
Niewielu zwraca uwagę na to, że jedyną zimową dyscypliną, która jest naprawdę „zaopiekowania” w Polsce to są właśnie skoki narciarskie. Cała reszta sportowców nie ma nawet podstawowych warunków do uprawiania sportu, który kochają. Nie ma jednego porządnego toru saneczkowego i bobslejowego, profesjonalnych tras do biegów narciarskich. Wielu ze sportowców za własne, prywatnie zarobione pieniądze musiało sobie kupić sprzęt. Ich serwisantem byli oni sami, a trenerem ojciec lub matka. Każdy kto uprawia sport, nawet amatorsko, wie z jakim wysiłkiem to się wiąże. Ci ludzie, choć nie zdobyli ani złotego, ani srebrnego, ani nawet brązowego medalu i tak są w ścisłej ŚWIATOWEJ czołówce w dyscyplinie, którą uprawiają. Wystarczy się z nimi zmierzyć, aby się przekonać.
Pomyśl przez chwilę, kto zatem jest współczesnym HEROSEM
Może Mateusz Sochowicz, który pomimo poważnych przeciwności zrealizował swoje największe marzenie?
Może Weronika Nowakowska, która startując na ostatniej zmianie sztafety polskich biatlonistek była pierwsza . Pomimo tego, że zrobiła wszystko co w jej mocy ostatecznie dojechała na siódmej pozycji (klik)?
A może HERSOEM jest również:
człowiek, który pomimo że jeździ na wózku inwalidzkim gra w koszykówkę lub uprawia inne dyscypliny sportowe i cieszy się życiem
samotna matka, która musi pogodzić pracę, z wychowaniem własnego dziecka
strażak, który ryzykuje własne życie aby uratować czyjeś
ojciec, który każdego ranka idzie do pracy, aby wieczorem wrócić skonany, ale wie że jego obowiązkiem jest wyżywienie rodziny
kobieta, która właśnie urodziła dziecko
ktoś, kto całkowicie bezinteresownie oddaje krew tylko dlatego aby pomóc innej osobie
alkoholik, który po latach walki z nałogiem wychodzi na prostą i budzi się każdego dnia trzeźwy
młody człowiek, który pomimo tego że urodził się w ubogiej rodzinie, gdzieś w nieznanej miejscowości, robi wszystko aby skończyć studia, dające szansę na realizację życiowych marzeń
A MOŻE HEROSEM JEST KAŻDY Z NAS?
Każdy kto dba o dobro innych, a nie tylko własne.
Robi wszystko, aby realizować własne pasje.
Myśli o sobie jako o kimś wyjątkowym.
A MOŻE HEROSEM JESTEŚ TY?
Radek Toporek
PS1. Materiał powstał na postawie doskonałego reportażu Krzysztofa Gonciarza z ostatnich zimowych Igrzysk Olimpijskich. Koniecznie go obejrzyj -> KLIK
PS2. Co myślisz o tym wpisie? Zostaw komentarz.
Czasami warto się zatrzymać i poszukać w swoim otoczeniu, w sobie samym wartości dzięki, [...]
„Cierpliwie i konsekwentnie twórz wizję siebie w przyszłości, realizując po drodze małe [...]