„Ze szczęściem czasami bywa tak jak z okularami, szuka się ich, a one siedzą na nosie”
Phil Bosmans
BJ Levi żyje na jednej z koreańskich wysp. Jest młodą 27letnią dziewczyną, która codziennie o siódmej wieczorem siada przed swoim komputerem i transmituje na żywo na cały kraj… jak spożywa posiłek. BJ to skrót od słów Broadcasting Jokey – czyli osoba transmitująca na żywo swoje życie. BJ może w internecie pokazywać dosłownie każdy aspekt swojego życia: od jedzenia, poprzez spacer, robienie zakupów, taniec, po spanie. Transmisja może odbywać się dwadzieścia cztery godziny na dobę. BJ Levi w trakcie nadawania swojego programu ogląda jednocześnie około dwa tysiące osób. A łącznie jej „show” widziało… 40 milionów ludzi!!!
Po drugiej stronie ekranu siedzi Hye Jin Kim, która jest fanką BJ Levi. Ogląda ją na swoim telefonie każdego dnia. Mieszka sama i kiedy je kolację oglądając transmisję BJ Levi, czuje się tak jakby miała towarzystwo… hmmm. Podobnie myśli Jung Hee Jong,, który codziennie ogląda „program” BJ Levi. Jak sam podkreśla „Dzięki niej sam lepiej się czuje”.
Korea Południowa jest jednym z najbardziej zamożnych i najszybciej rozwijających się krajów świata. W ciągu ostatnich 50 lat zwiększyła swój produkt krajowy brutto dwudziesto-dwukrotnie. Takiego wzrostu nigdy nie osiągnęły inne najbogatsze gospodarki naszego globu, takie jak Japonia, Stany Zjednoczone, czy kraje zachodniej Europy. Koreańskie firmy (Samsung, LG, KIA) podbijają światowy rynek, a Koreańczycy mogą pochwalić się najwyższymi zarobkami oraz dostępem do najnowocześniejszych technologii. Dla wielu jest to kraj, który stanowi wzór do naśladowania.
W jednym z ostatnich wpisów przytoczyłem wyniki wieloletniego badania prowadzonego przez naukowców Uniwersytetu Harvarda (klik), którego celem było sprawdzenie, co jest kluczowe aby czuć się szczęśliwym i być zdrowym. Okazuje się, że wnioski wynikające z tego badania można zweryfikować nie tylko na pojedynczych osobach, ale i na całych społeczeństwach, krajach. Takim właśnie przykładem jest Korea Południowa.
90% Koreańczyków to aktywni użytkownicy internetu. Do sieci praktycznie zaglądają codziennie. Niejednokrotnie w całkowicie zaskakujący sposób oglądając np. takie osoby jak BJ Levi podczas spożywania posiłku. Warto tutaj podkreślić, że słowo rodzina w języku koreańskim oznacza „Ci którzy jedzą razem”. W przeszłości jednym z elementów budowania więzi rodzinnej w tym kraju było wspólne spożywanie posiłków. Ze względu jednak na tempo życia, tradycja ta… nie ma już takiego znaczenia. Efekt… W tym samym kraju ponad 40% osób to single. To między innymi dlatego swój realny świat przenoszą do rzeczywistości wirtualnej, gdzie Vlogerzy (a w przypadku BJ Levi – Muk Bank, czyli… osoby jedzące na żywo) stanowią pewnego rodzaju substytut prawdziwego przyjaciela, czy też partnera. Ta sama Korea Południowa jest na drugim miejscu na świecie, zaraz za Guianą pod względem ilości samobójstw na 100 tysięcy mieszkańców. Tylko w Seulu co 30 min, ktoś usiłuje się zabić.
Wówczas osoba taka najczęściej wybiera Most Mapo nazywany mostem samobójców (zdjęcie obok pokazuje policjanta, który właśnie ratuje jedną z takich osób). Na jego barierkach znajdują się lustra gdzie, każdy kto chce podjąć taki desperacji krok ma możliwość spojrzenia sobie w oczy. Być może dzięki temu zmieni zdanie. Na lustrach umieszczone są hasła, takie jak: „A gdybyś się zastanowił? „Pójdziemy na spacer” „Ktoś Cię bardzo kocha”, które mają za zadanie sprowokować daną osobę do chwili autorefleksji.
Smutne??? Niestety prawdziwe…
Współczesny świat koncentruje się na Produkcie Krajowym Brutto jako wskaźniku, który ma poprawiać jakość naszego życia.
No właśnie co w takim razie oznacza JAKOŚĆ ŻYCIA?
Czy to jest kwestia tylko i wyłącznie pieniędzy?
Zarówno badania przeprowadzone przez naukowców Uniwersytetu Harvarda jak i przykład Korei pokazuje, ze zdecydowanie tak nie jest.
Na podstawie danych jednej z najbardziej poważanych instytucji badawczych na świecie, Instytutu Gallupa, co roku prezentowany jest Światowy Raport Szczęścia (World Happiness Raport). W raporcie tym definiowany jest poziomu zadowolenia z życia w poszczególnych krajach. W ramach tego obok Produktu Krajowego Brutto, brane są pod uwagę również takie elementy jak: długość życia w danym kraju, poziom korupcji. Prowadzone są również ankiety na wybranej próbie obywateli, gdzie znajdziesz m.in. poniższe pytania:
„Jeżeli miałbyś kłopoty to czy masz krewnych, przyjaciół na pomoc których możesz liczyć?”
„Czy przekazałeś w ciągu ostatniego miesiąca pieniądze na cele charytatywne?”
Pierwsze z nich idealnie koresponduje z badaniem prowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda (klik). Do drugiego pytania odniosę się w moim kolejnym wpisie.
Co wynika z tego raportu (ostatnie dane dotyczą 2015 roku)?
Na pierwszym miejscu w „rankingu krajowego szczęścia” jest Szwajcaria, następna jest Islandia, a kolejna Dania. W pierwszej dziesiątce są inne kraje skandynawskie, Nowa Zelandia, Australia, czy też Kanada. Na 137 krajów Polska w tym raporcie znajduje się na 60 miejscu. No tak….trochę nam jeszcze brakuje do najszczęśliwszych.
Ja widać na najwyższych miejscach są kraje zamożne. Ale uwaga już na 12tej pozycji jest… Kostaryka, a na 14tej Meksyk. Warto tutaj przypomnieć, że kraje te mają dużo mniejszy Produkt Krajowy Brutto niż Polska. Jak w takim razie jest z powszechnie znanym sloganem:
„Pieniądze szczęścia nie dają”
Czy to stwierdzenie jest prawdziwe?
Były przeprowadzone kolejne badania, dzięki którym znaleziono odpowiedź na to pytanie. Wyniki były niezwykle zaskakujące. Będę o tym pisał już w kolejnym wpisie, ale JUŻ TERAZ JEDNEGO MOŻESZ BYĆ PEWIEN.
Nawet jeżeli masz pieniądze, jesteś zamożny (tak jak większość Koreańczyków), nie mając dobrych jakościowo relacji będzie Ci ciężko odczuwać pełną satysfakcję z życia.
Warto dbać o bliskie Ci osoby i przyjaciół, doceniać ich, chwalić, mówić im o swoich uczuciach, dziękować za każdym razem kiedy nadarzy się taka okazja.
Niby wydaje się to proste. W rzeczywistości jednak większość z nas nie chce, ma wewnętrzną blokadę, aby dzielić się z innymi własnymi uczuciami. Jako społeczeństwo, dużo łatwiej przychodzi nam narzekanie, zauważamy to, co jest negatywne i niezwykle szybko informujemy o tym nasze otoczenie. Pozytywne informacje skutecznie filtrujemy, bardzo często eliminując je z naszej komunikacji. Nieprzypadkowo Polska w rankingu szczęścia jest dopiero na 60 miejscu. Jesteśmy na co dzień karmieni negatywnymi informacjami. Czy to oglądając telewizję, słuchając radia, czytając artykuły w internecie, rozmawiając z przyjaciółmi, czy kolegami słyszymy, widzimy, czytamy kto kogo zabił, zgwałcił, okradł. Żyjąc w takim środowisku, niezwykle ciężko iść „pod prąd”. Nasz umysł idzie z falą malkontenctwa i narzekania. Czy można jednak to zmienić? Oczywiście, że TAK. Wystarczy uczyć się nowych nawyków np. ustalając dla samego siebie dzień bez narzekania, czy też odizolować się od źródła negatywnych komunikatów jakim jest telewizja, czy radio. A co z relacjami z innymi? Powtórzę to co już raz napisałem:
Co robiłeś, robisz i będziesz robił, aby dbać o jak najlepsze relacje z bliskimi Tobie osobami?
Możliwości masz nieograniczone!!!
Wspólny spacer, drobny prezent, pocałunek na dobranoc. Kompletnie bezinteresowne wypowiedzenie dwóch prostych, ale niezwykle ważnych słów „KOCHAM CIĘ”. Zrobienie wspólnie czegoś całkowicie nowego, fascynującego. Wykonanie pierwszego od lat telefonu, aby pogodzić się z osobą naprawdę dla Ciebie ważną.
TE WSZYSTKIE DZIAŁANIA NIE WYMAGAJĄ WYSIŁKU, SĄ NIEZWYKLE PROSTE, A MOGĄ ZMIENIĆ CAŁE TWOJE ŻYCIE!!!
…KROPKA.
Ciąg dalszy nastąpi…
Radek Toporek
PS. Jeżeli czujesz, że potrzebujesz wsparcia pamiętaj nie jesteś sam. Rozejrzyj się dookoła. To jest niezwykle proste. Na pewno znajdziesz kogoś, kto Ci może pomóc. W każdej chwili możesz zadzwonić na numer 116123 – bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych lub 116111 telefon zaufania dla dzieci i młodzieży.
Źródła
Część dotycząca Korei została przygotowana w oparciu o program Martyny Wojciechowskiej „Kobieta na krańcu świata”. Odcinek którym się inspirowałem możesz obejrzeć TUTAJ. Polecam.
Korzystałem również z poniższych stron
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_suicide_rate
https://netizenbuzz.blogspot.com/2015/04/policeman-saves-young-lives-at-mapo.html
https://worldhappiness.report/wp-content/uploads/sites/2/2015/04/WHR15.pdf
PS2. Jak zawsze zachęcam do napisania komentarzy pod wpisem. Podziel się swoimi przemyśleniami z innymi.
Jednym z najlepszych sposobów na poprawienie samopoczucia jest wysiłek fizyczny. Endorfiny, które wówczas wytwarza nasz organizm dają nam energię na cały dzień i są dużo lepsze niż najsmaczniejsza kawa. A jeżeli do tego możesz jeszcze zrzucić zbędne kilogramy, albo udowodnić sobie, że rzeczy niemożliwe stają się możliwymi to nic więcej już nie jest nam potrzebne do szczęścia. Dlatego własnie polecam program Training&Motivation. Więcej na ten temat możesz przeczytać TUTAJ.
Czasami warto się zatrzymać i poszukać w swoim otoczeniu, w sobie samym wartości dzięki, [...]
„Cierpliwie i konsekwentnie twórz wizję siebie w przyszłości, realizując po drodze małe [...]