Trzy mózgi

 

Ostatecznie jesteśmy tym, co myślimy. Nasze emocje są niewolnikami naszych myśli, a my jesteśmy niewolnikami naszych emocji.

Elizabeth Gilbert

 

Wiesz, że człowiek nie ma jednego, ale aż TRZY mózgi!!!

Pierwszy, najbardziej pierwotny element Twojego mózgu to jest  jego pień, który często nazywany jest mózgiem gadzim. Odpowiedzialny jest za najbardziej podstawowe nasze potrzeby: jedzenia, oddychania, przetrwania.

Pomyśl przez chwilę o tonącej osobie.
Jedyna rzecz o której ona myśli to, aby złapać się byle czego i jak najszybciej wypłynąć na powierzchnię wody. Często takie osoby ratując siebie, kompletnie nieświadomie topią osoby które chcą im pomóc. Dlaczego tak się dzieje? Bo w takiej ekstremalnej sytuacji właśnie pień naszego mózgu mówi nam co mamy robić. Najczęściej kompletnie tego nie kontrolujemy. Działania nasze są całkowicie nieświadome.
Nazwa tego mózgu jest nieprzypadkowa  ponieważ to właśnie gady do tego poziomu wykształciły własne mózgi.

W procesie ewolucji ukształtował się w  naszej głowie drugi mózg – układ limbiczny. Przywilej jego „posiadania” mają ssaki (stąd też pochodzi jego nazwa „mózg ssaczy”). Układ limbiczny w dużym uproszczeniu odpowiada za to co czujemy.  To tutaj powstaje 6 najważniejszych emocji człowieka: strach, smutek, zaskoczenie, złość, wstręt i radość.

Trzeci mózg – ludzki (ponownie nazwa nie jest przypadkowa), to nasza kora nowa. Ta część mózgu została ukształtowana stosunkowo „niedawno”, rozwinęła się u naczelnych kilkadziesiąt milionów lat temu. Odpowiada za nasze racjonalne myślenie, za umiejętność analizowania i wyciągania właściwych wniosków. Na co dzień to właśnie z tej części mózgu korzystamy najczęściej.

Wydaje się, że to ten trzeci mózg jest tym który jest najważniejszy, ale czy aby na pewno?

Pomyśl teraz przez chwilę o mężczyźnie, który siedzi na ławce w parku. Obok niego bawią się jego dzieci. Kopią sobie beztrosko puszkę, wyciągniętą przez chwilą z kosza na śmieci. Okropnie przy tym hałasują, robiąc wokół siebie dużo zamieszania. Przeszkadzają innym osobom, które przechadzają się po parku, chcąc choć na chwilę oderwać się od codziennej gonitwy. Ich ojciec kompletnie nie reaguje na ich niezbyt grzeczne zachowanie. Co sobie myślisz kiedy widzisz taką systuację?

Co myślisz o tych dzieciach?

Bachory, rozwydrzone dzieciaki

Co myślisz o ich ojcu?

Facet nie ma nad nimi żadnej kontroli.

Jakie emocje Ci w tej sytuacji towarzyszą?

Złość, frustracja

Pomyśl teraz, że podchodzisz do tego człowieka, aby mu po prostu zwrócić uwagę. Siadasz koło niego i zadajesz mu jedno pytanie:

„Czy Pan widzi co robią Pana dzieci?”

W tym momencie ten człowiek odwraca głowę w Twoją stronę. W jego oczach zauważasz łzy. Przeprasza Cię za tą sytuację i informuje, że….

… właśnie wraca ze szpitala, gdzie przed chwilą umarła jego żona. Zastanawia się jak ma o tym powiedzieć swoim dzieciom.

Hmmm….

Co teraz myślisz o nim i jego dzieciach?

No właśnie.

W tym momencie nastąpiło ciekawe zjawisko silnej interakcji między dwoma Twoimi mózgami ssaczym i ludzkim.

Zapewne początkowo Twoje myśli poszły w kierunku krytykowania zarówno dzieci jak i ich ojca. W tym momencie na podstawie Twoich myśli układ limbiczny uruchomił emocje takie jak złość, czy frustrację. To tym bardziej spotęgowało Twoje negatywne myśli związane z tymi ludźmi. Cały ten proces opierał się na Twojej własnej interpretacji faktów, które jak się później okazało, nie były prawdziwe. Kiedy dowiedziałeś się matce tych biednych dzieci Twoje myśli, a tym samym emocje zmieniły się o 180 stopni.

Na co dzień wykorzystujemy wszystkie trzy mózgi. Mózg gadzi działa na nas kompletnie nieświadomie. Zwykle nie zastanawiamy się nad tym jak i kiedy oddychamy. Po prostu to robimy. Układ limbiczny również uruchamia się u nas nieświadomie, aczkolwiek jest on przez nas „dużo bardziej zarządzalny”. Układ limbiczny ma kluczowy wpływ na całe nasze życie, na to jak interpretujemy nasze myśli, na to jak funkcjonujemy i jak wykorzystujemy naszą korę nową.

Układ limbiczny powoduje, że nasze życie jest pełniejsze. Dzięki emocjom, czujemy że żyjemy. Równocześnie jednak mózg ssaczy jest niezwykle zwodniczy ponieważ:

ŻRÓDŁEM TWOICH EMOCJI NIE SĄ FAKTY, A TO JAK JE INTERPRETUJESZ.

Nasza interpretacja może być kompletnie nietrafiona, niewłaściwa, nieprawdzia, zwodnicza.

Możesz mieć wystąpienie publiczne, które wydaje Ci się kompletną klapą, a inni w tym samym czasie mogą powiedzieć, że to była jedna z najlepszych prezentacji, którą do tej pory widzieli.

Możesz myśleć, że do niczego się nie nadajesz, a w tym samym czasie inni (choć Ci tego nie mówią – niestety) uważają Cię za najbardziej pracowitą i sumienną osobę.

Możesz myśleć, że nie jesteś piękna, albo przystojny, a inni w tym samym czasie mają zgoła odmienne zdanie.

Możesz myśleć, że ten ojciec siedzący na ławce kompletnie nie kontroluje własnych dzieci, a  tak naprawdę on w tym samym czasie rozpacza nad śmiercią własnej żony.

Pamiętaj!!!

ŻRÓDŁEM TWOICH EMOCJI NIE SĄ FAKTY, A TO JAK JE INTERPRETUJESZ.

Emocje pokazują jakie w danej chwili masz potrzeby.

Widząc hałasujące dzieci, wkurzasz się bo chciałbyś teraz po prostu się zrelaksować.

Możesz czuć się niekomfortowo po prezentacji bo tak naprawdę potrzebujesz, aby ktoś Cię poklepał po ramieniu i powiedział, że wykonałeś dobrą robotę.

Czujesz, że nie jesteś piękna, albo że się do niczego nie nadajesz, ale tak naprawdę zależy Ci na uznaniu innych lub ich akceptacji.

Emocje świetnie mobilizują energię (tą pozytywną jak i negatywną) są jednak beznadziejnym doradcą jak zaspokoić własne potrzeby

Zamiast zrozumieć, dlaczego ojciec nie reaguje na hałasujące dzieci, to z góry przyjmujesz założenie że kompletnie nie ma nad nimi kontroli.

Zamiast docenić prezentację którą przeprowadziłeś to dokonujesz negatywnej samooceny,  która tylko obniża Twoje samopoczucie.

Zamiast zapytać innych co o Tobie myślą, to wolisz się „somobiczować” myśląc jak jesteś beznadziejny.

Co w takim razie należy zrobić?

SZUKAJ FAKTÓW, A NIE TWOICH INTERPRETACJI FAKTÓW.

Wówczas włączysz Twój trzeci mózg – korę nową. Która racjonalnie podpowie Ci jak jest, a nie to jak Tobie wydaje się że jest.

Miłego dnia

Radek Toporek